Grazie Mister!
Adriano Galliani, podobnie jak zakażony koronawirusem Silvio Berlusconi, solidarnie nie pojawi się na San Siro na sparingu Milan - Monza. Dla Il Corriere della Sera były dyrektor generalny rossonerich skomentował: "Moje serce płacze, że nie będę mógł przyjść na stadion. Naprawdę bardzo mi przykro z powodu Berlusconiego. Długo rozmawialiśmy we wtorek na tradycyjnym obiedzie w Arcore, który prezes zwołał dla załogi Fininvestu. Przedstawiłem mu skład zespołu z twarzami wszystkich piłkarzy. Był ciekawy, chciał wiedzieć wszystko. Bardzo się cieszył z rozpoczęcia sezonu wielkiego marzenia, w którym nasze pragnienia już się spełniają. Rozmawiałem niedawno z Paolo Berlusconim, także on obejrzy mecz z domu. W przyszłym roku wrócimy na San Siro - tym razem w lidze".